Stres przed egazminami? No jest. Mały ale jest. Jak sobie z nim radzę? Staram się za dużo o tym nie myśleć. Pomalowałam sobie na kolorowo paznokcie, wykonałam najpiękniejszy makijaż jaki tylko umiem ( wprawdzie nie jest za piękny ale się starałam :)) do tego pocudowałam z fryzurą, dałam na całą pydę mzyke i uspokajam się ;d Potem jeszcze troche ruchu, pewnie wybiorę się na rower. Od aktywności fizycznej od raz poprawia mi się humor :) Pewnie dlatego, że wiem, że chudnę ja chudnąc bardzo lubię.
Też mam lekkiego stresa..
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś ;3
Obserwuję.