Nie znoszę tego czucia pustki w własnym sercu. Taa zarzucam tym testem jak jakaś trzynastolatka, ale niestety tak czuję. Wiem, że zmarnowałam dużo szans, które pozwoliły by mi teraz poczuć się tak w pełni szczęśliwą. Nie zaryzykowałam, a przecież zawsze jest te 50% szans, że się uda. I teraz desperacko wypisuję to na blogu, którego i tak mało kto czyta. Yhhh, Są szanse, małe, ale są, że w wakacje znów dostanę szansę. Może przezwyciężę strach i uda mi się ją doskonale wykorzystać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz